MOJE WIELKIE GRECKIE WAKACJE
- Wiktoria Drobniak
- 23 sie 2016
- 2 minut(y) czytania
Hej! Dzisiaj chciałabym Wam opisać jedną wycieczkę, na jaką wybrałam się wraz z rodziną w trakcie wakacji w Grecji z biura Zante Magic Tours. Biuro Zante Magic Tours ma 4 biura w 4 największych miastach na Zakynthos (Zakintos lub Zante) w Tsilivi (miasto, w jakim wykupiliśmy wycieczki), Laganas, Kalamaki, Argassi.

Na każdych wakacjach staramy się zwiedzić trochę kraj, w jakim się znajdujemy, w tym roku byliśmy na wyspie, Zakynthos, na, której nie ma zabytków przez trzęsienie ziemi w 1953 roku, dlatego wycieczka była w innym stylu niż poprzednie. Zamiast długiego chodzenia i zwiedzania wycieczka minęła bardzo szybko między innymi dzięki przewodnikowi, ponieważ był zorganizowany, znał się na tym co robi, sympatyczny, energiczny i wesoły. Wycieczki nie zapomnę i pragnę Wam ją polecić.
MIX PÓŁNOC - ZATOKA WRAKU, BŁĘKITNE GROTY SUPER VIP
Wycieczkę prowadził pan Darek, pracuje w Zante Magic Tours 3 lata. Mimo że mogliśmy mieć luźną atmosferę i tak wiele zapamiętałam na temat obyczajów na Zante.
Z hotelu wyjechaliśmy o 8:30 ( wycieczkę opiszę w innej kolejności, ponieważ została zmieniona przez tłok na wyspie).
Pierwszym punktem wycieczki był widok na Kefalonię i Zatokę Alikanas.

2 punkt wycieczki to plaża Xigia, jest to miejsce w którym wydzielana jest siarka ze skał która posiada właściwości odtruwające i odboduwujące.
Specyfiką tego miejsca jest charakterystyczny zapach - "zgniłego jaja", ale do zapachu można się przyzwyczaić.

Następny punkt wycieczki to spotkanie z tajemniczą kobietą, bardzo utalentowną - panią Reni. Dom pani Reni to stara szkoła w której mieszka wraz z mężem,można było zostać poczęstowany czymś do picia oraz kupić samoręcznie wykonaną biżuterie.



Następną atrakcją miały być błękitne groty, ale niestety nie popłynęliśmy na nie gdyż były za duże fale. Potem kierowaliśmy się na następne widoki koło wiatraków do wynajęcia dla nowożeńców.

Po przepięknych widokach mieliśmy degustacje regionalnych przysmaków: wino, chałwa, galaretki, oliwki, chleb z oliwą, kremy z oliwek, rodzynki.
Po posmakowaniu pojechaliśmy na przepyszny obiad gdzie mogliśmy zajrzeć do kuchni i obejrzeć, co mogliśmy potem zamówić. Zamówiłam rybę - doradę była wraz z świeżymi frytkami a na zakończenie obiadu dostaliśmy miskę świeżych owoców. Kiedy się najedliśmy, jechaliśmy na rejs żeby obejrzeć zatokę wraku z wody, poczekaliśmy na większą grupę pół godziny w cieniu przy plaży relaksując się jak zawsze słonecznym dniem. Po pół godzinach wypłynęliśmy, fale były naprawdę ogromne, chociaż było to dopiero 4 stopnie w skali Beauforta.
Szybko porobiliśmy zdjęcia i wracaliśmy.

Po przypłynięciu ruszyliśmy na Zatokę Wraku z góry, oczywiście droga były kręta, właśnie dlatego wyspę nazywają zakrętos.
Widok na zatokę można było zobaczyć z mostku lub pójść 10 minut by mieć lepsze zdjęcia (wybór był oczywisty).

Po zatoce kupiliśmy miód pomarańczowy u męża pani Reni
Następnie pojechaliśmy do kościoła gdzie poznaliśmy zwyczaję kościelne na Zakynthos.
Wycieczkę skończyliśmy o ok. godzinie 20:00.
Wrażenia po wycieczce zostaną niezapomniane i naprawdę uważam że jest to wartę powtórzenia.
Tutaj możecie znaleźć stronę Zante Magic Tours: https://zantemagictours.pl/#start
Comentários